Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2d/10kg


Oswajam się z zasadami. Nie jem po 18tej, staram się pić 1,5 l wody mineralnej dziennie, nie jem czekolady ani chipsów. Dziś było nawet nieźle, no prawie.

Menu:
ś: 2 bułki razowe z masłem i szynką + kawa 
IIś: banan
o: zupa + gotowana pierś z kurczaka
p: nic
k: racuchy z mąki razowej  z otrębami ... no i niestety z dżemem. Ale ostatniego racucha zjadłam o 18 tej...potem już nic do samego lulu.

Ruch: 
30 min spaceru..i  1,5 godz. siedzenia na ławce z koleżankami na plotkach.... no ale to raczej nie sprawiło, ze spociłam się ze zmęczenia.... do bani ... 

RUCH DO POPRAWKI !