Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nawaliłam, wracam i się ogarniam.


Co se schudnę, to se przytyję (smiech)

Niestety, to idealny opis mojego ostatniego pół roku. Byłam blisko celu, doszłam do cudnej wagi 56 kg i wyglądałam już naprawdę super ... no ale właśnie, motywacja gdzieś uciekła, nie wiem nawet gdzie - bo konkretnego powodu nie było i niestety z mojej WŁASNEJ WINY popłynęłam i obecnie jest 61 kg. 

Więc wracam do Was, po dłuższej nieobecności by ogarnąć się .. bo jak dalej będę płynąć to dojdę do wagi startowej 65 kg.. a tego przecież nie chcę !

Trzeba ścisnąć poślady i wrócić na zdrowy tor, a nie ukrywam że jest źle. Naprawdę jem obecnie bardzo źle. Czuję się ociężała, taka pełna i nabrzmiała. Wstydzę się opisać obecny swój jadłospis. Wstydzę się tego przed samą sobą ... 

Źle mi z tym jak jest teraz, więc muszę coś  z tym zrobić. Ale tym razem już RAZ NA ZAWSZE.Nie chcę diety na chwilę, chcę nauczyć się nowego/starego sposobu odżywiania już na zawsze. Wpoić sobie co jest dobre a co złe i tego się trzymać. 

Moje postanowienia:

1) ZERO NIEZDROWYCH SŁODYCZY - to będzie bardzo trudne. Będę starała się sklepowe słodkości zastępować czymś zdrowym, zrobionym przeze mnie. 

2) ZERO FAST FOOD'ów - których u mnie obecnie pełno...dosyć, odstawiamy.

3) WODA, KAWA, HERBATA - inne napoje odstawiam. 

4) RUCH - wszelakie formy. Wracam na siłownię i zumbę. Z czasem pole dance - o którym marzę od dawna. ZOSTANĘ DZIKIEM NA SIŁOWNI (smiech)

5) CELEM 55 kg ale przede wszystkim ładna, fit sylwetka. Bez galaretowatej skóry i zerowej kondycji. 

6) DBAM O SIEBIE JESZCZE BARDZIEJ przez obecne menu moja cera błaga o zmiany..

7) PIĘKNIE WYGLĄDAM 26 sierpnia 2017 - w dniu mojego ślubu ! :) <3

Trzymajcie kochane kciuki :) 

  • Andzelusiaa

    Andzelusiaa

    18 stycznia 2017, 18:47

    Znam ten ból, jak łatwo można stracić motywację i zyskać dodatkowe kg :( Ale trzymam za ciebie kciuki, że się uda!! i będzie wyglądała tak jak chcesz na ślubie :*

    • do.it.yourself

      do.it.yourself

      18 stycznia 2017, 20:19

      Dziękuje ! Za Ciebie też trzymam kciuki

  • kingkoko

    kingkoko

    16 stycznia 2017, 00:17

    Zdrowy tryb życia wkręca się błyskawicznie, także i Ty nie będziesz miała zapewne problemu z zażegnaniem starych nawyków - szczególnie w momencie kiedy zaczniesz czuć się lepiej i zobaczysz pierwsze efekty. Trzymam kciuki ;)

    • do.it.yourself

      do.it.yourself

      16 stycznia 2017, 07:25

      Mam nadzieję że tak będzie bo nie raz myślałam już ze na stale wprowadziłam zdrowy tryb życia do codzienności.. kwestia psychiki, muszę byc silniejsza po prostu i wierzę że dam radę i sie wkrece w to raz a dobrze! :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    15 stycznia 2017, 19:46

    dasz rade kochana! :)

  • roogirl

    roogirl

    15 stycznia 2017, 19:41

    Trzymam kciuki za realizację celu.

  • iness7776

    iness7776

    15 stycznia 2017, 19:15

    Motywacja i cel jest. Czas na wykonanie :)

    • do.it.yourself

      do.it.yourself

      15 stycznia 2017, 19:20

      Wykonanie najtrudniejsze ale dam radę!

  • teologg

    teologg

    15 stycznia 2017, 19:12

    masz konkretny cel-walcz :-) w sierpniu będziesz piękną panną młodą, powodzenia:-)