Witajcie ! Nie wiem co się ze mną wczoraj działo, ale jadłam jak opętana (drożdżówka, ryba, warzywa, truskawki, 2 tosty, 3 kawałki strucli, capucinno, ciasteczka z cukrem) jestem przerażona. Dziś już wszystko pod kontrolą. Mam nadzieję, że przez tą jedną wtopę moja waga nie pójdzie w górę. Niedługo ważenie... jak wynik będzie zadowalający to Was poinformuje ;D zobaczymy. Musze się pochwalić, że z powtórki 2,5 letniej z niemieckiego otrzymałam 4 ;) Wiecie ile pkt brakowało do 5 ? Odp. 1 pkt ;/ Pisałam nawet dodatkowe zadanie wypracowanie, ale nauczycielka nie wzięła go pod uwagę, a sama wcześniej mówiła, że to dodatkowe dla chętnych i sprawdzi no cóż trudno ;/ Poczytam Was i od dziś chce zmusić się do brzuszków ;]]
Edit: Na WF dzisiaj miałam MEGA wycisk straszny obwód stacyjny ;( Niech sobie ta idiotka sama takie głupoty porobi to wtedy pogadamy o zmęczeniu i kondycji ;D Dałam radę, ale nigdy więcej albo tylko na ostatniej lekcji a nie na 2 !!!!!!!
PS Chciałam wstawić fotki z komy jedzonka czy coś, ale nie mam siły na ściąganie będą z opóźnieniem ;*
Trzymajcie jutro kciuki z 2,5 letnią powtórkę tym razem z CHEMII brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ;<
claudia325
13 marca 2012, 22:33nie ważna ocena. ważne co masz w głowie. Tego nikt ci nigdy nie zabierze. A co do diety to nie martw się . Co będzie to będzie. Grunt że wrócilaś na właściwe tory :))
wiktoria.oligacka
13 marca 2012, 20:44Nie martw się od jednego wybryku jedzeniowego nic się nie stanie ;) Ważne żeby później się nie poddać .! :) Trzymam za Ciebie kciuki ;).!:D
last.time.deadline
13 marca 2012, 20:10nie chciałam zaprosić nikogo innego, znowu widziałam "wspólną przyszłość"... i taka klapa... tak, mogę zaprosić kuzyna, który świetnie tańczy, ale rozumiesz, kuzyn to kuzyn no...