Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Padam na pyszczek...


Witajcie....

Ostatnio na treningo-WF o 7 rano było mi słabo i nie dobrze ;( myślałam, że  to przez to iż nie zjadłam śniadania. Dziś znów 7 rano śniadanko zjedzone, ciepła kawka wypita, ćwiczenia wyczerpujące dużo biegania, pot się ze mnie lał i znów niedobrze, jakieś mdłości, słabo, kompletnie nie wiem od czego. A gdy mam trening o 12 wszystko jest Ok ;/ Dziwna sytuacja. Zgubiłam dziś gdzieś ulubione kolczyki to już 2 w ciągu 3 miesięcy ;(( Mam nadzieję, że może jutro się zajdą oby, bo chyba wysadzę wszystko i wszystkich w koło. Na jutro rozprawka i już środa, kolejny ciężki dzień. Wczoraj jeszcze na Urodzinkach byłam i zjadłam tylko 1 mały kawałek swojego tiramisu i kilka łyżek gyrosu oraz wypiłam herbatkę i na tym koniec. Ale jak weszłam u cioci później około 21 na wagę to się przeraziłam i krzyknęłam na całą łazienkę JA PIERDOLE !!! Naprawdę jest strasznie do świąt chciałbym się doprowadzić do równowagi, mam nadzieję, że się uda  nie jest to chory cel ;))
W internecie jest już mnóstwo ofert na wakacje chodzi o obozy przeglądam, oglądam i kilka bardzo mi się podoba, może tak chciałaby któraś  się wybrać najlepiej do HISZPANII *-* ???



  • Sunshine...

    Sunshine...

    6 listopada 2012, 18:39

    Hahaha :) To musiało być dziwnie, jeśli ktoś usłyszał Twoje "ja pierdolę" xD No ale trzeba było nie wchodzić po jedzeniu i piciu. Po co się niepotrzebnie denerwować? Realna waga jest na pewno mniejsza ;)

  • momolada

    momolada

    6 listopada 2012, 17:28

    ja pije czerwoną z cytryną firmy Bio-active :)

  • dola123

    dola123

    6 listopada 2012, 17:09

    Odp. no ciężko ale i tak ostatnio robię sukcesy idę do sklepu i wychodzę ze zdrowymi zakupami ale z pustymi rękoma, albo biorę do ręki wafelka przejdę po sklepie wracam odkładam i idę po jabłka ;D

  • grubas002

    grubas002

    6 listopada 2012, 17:01

    trudno jest przejść obejętnie obok takiego stoiska :) powodzenia