Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Karnawałów się zachciało...
29 grudnia 2012
Witajcie kochane ;) Zaczęłam czytać książkę SUKCES! jestem na ? ? ? 20 stronicy ;D Dostałam dzisiaj nieoficjalne, wirtualnie zaproszenie na Bal Karnawałowy ;) Hmm jest w moje ferie ;/ A we ferie mam też od kolegi zaproszenie w góry na narciochy i góralskie zabawy. Do tego w takim miejscu, że będą same znajome i starsze osoby od 30 do 60 lat. Poza tym, że będę ta na bank najmłodsza to mam iść z kolegą/przyjacielem/ wielbicielem, który jest kilka lat starszy. Jakoś mam do tego mieszane uczucia. Wiem, że jutro będziemy na tym samym wydarzeniu i podejdzie i zapyta osobiście, a ja mam kocioł w głowie. Niby bym chciała, ale z drugiej strony nie. Rodzice odmawiają, już sama nie wiem. Zapewne wy będziecie a TAK hmmm ciężkie popołudnie do przemyślenia.
Wczoraj wieczorkiem dostałam apetyt na chwile i zrobiłam pyszne kanapeczki z kiełbaską krakowską, papryką, rzodkiewką, pomidorem i ogórkiem, Były pyszne. Pierniczki na SYLWESTRA upieczone ;] Hula-hopek codziennie zaliczany ;p Chyba zacznę 2 razy dziennie, bo się oszczędzam żeby nie bolało żeby siniaków nie było, ale chyba trzeba troszkę intensywniej ;D
No to jeszcze tylko 480str + 200historii xD buhaha ha ha
no widzisz :) dzien jak kazdy inny, mimo wszystko - wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
majkelka31
30 grudnia 2012, 23:21
Przemyśl:) Ważne jest to, co bardziej do Ciebie przemawia:). Też bardzo lubię kręcić hula-hop, zrobiłaś mi na kręcenie apetyt:D
prosiatko
30 grudnia 2012, 22:45
Tak :) choc mame ma Polke :) Mozna powiedziec, ze przywiozlam go z urlopu :D Jesli zwyczaje tak Cie interesuja to dodam jeszcze, ze w Sylwestra nosi sie czerwona bielizne :) Na kilka dni przed Sylwestrem mozna spotkac stoiska z czerwonymi gatkami ;) http://pomodoroebasilico.blogspot.de/2007/12/red-underwear-and-grapes-symbols-of.html
prosiatko
30 grudnia 2012, 13:06
Winogrona szczescia zajada sie w Hiszpanii, u nas odpowiednikiem byloby pewnie jablko :) lub jakis inny najpolpulerniejszy w Polsce owoc. Uwilbiam takie kanapeczki :) A po hula hoop since sa tylko po pierwszych 2 czy 3 razach, pozniej mozna krecic nawet caly dzien i ich nie ma :)
Karmelkowaaa
31 grudnia 2012, 10:35no widzisz :) dzien jak kazdy inny, mimo wszystko - wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
majkelka31
30 grudnia 2012, 23:21Przemyśl:) Ważne jest to, co bardziej do Ciebie przemawia:). Też bardzo lubię kręcić hula-hop, zrobiłaś mi na kręcenie apetyt:D
prosiatko
30 grudnia 2012, 22:45Tak :) choc mame ma Polke :) Mozna powiedziec, ze przywiozlam go z urlopu :D Jesli zwyczaje tak Cie interesuja to dodam jeszcze, ze w Sylwestra nosi sie czerwona bielizne :) Na kilka dni przed Sylwestrem mozna spotkac stoiska z czerwonymi gatkami ;) http://pomodoroebasilico.blogspot.de/2007/12/red-underwear-and-grapes-symbols-of.html
prosiatko
30 grudnia 2012, 13:06Winogrona szczescia zajada sie w Hiszpanii, u nas odpowiednikiem byloby pewnie jablko :) lub jakis inny najpolpulerniejszy w Polsce owoc. Uwilbiam takie kanapeczki :) A po hula hoop since sa tylko po pierwszych 2 czy 3 razach, pozniej mozna krecic nawet caly dzien i ich nie ma :)
Karmelkowaaa
29 grudnia 2012, 12:01ja bym poszła na ta zabawe... raz sie zyje ;D
Valdi4320
29 grudnia 2012, 11:50Takie dziecinne masz te problemy hah :)) .. Jakbym swoją córkę słyszał :) haha