Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udanego wskoku do Nowego Roku ;)


Witajcie i tak wskoczyłyśmy w 2013r. Zobaczymy jaki on będzie.Pierwszy miesiąc zapowiada się dla mnie genialnie i mam nadzieję, że pociągnie się tak do grudnia ;p Wczorajszy Sylwester był wyjątkowo inni, ale OK zjadłam po łyżce 2 sałatek i wypiłam herbatę oraz sok. Szału nie ma, bo byłam przeziębiona. Dziś moje gardło odmawia kompletnie posłuszeństwa, nie mogę nic przełknąć i ledwo co mówię, a jutro szkoła ;O dobrze, że tylko na jeden dzień. Leże teraz pod kocykiem, później biorę się jeszcze za książeczkę jestem na 50 stronie ;p Wiem, że idzie mi to jak krew z nosa, no ale. Trzymajcie się aaaa jeszcze muszę zaliczyć hula-hopek ;D

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    2 stycznia 2013, 09:29

    no to troszke sie podlecz :)) wszystkiego dobrego w nowym roku :D

  • Julia551

    Julia551

    1 stycznia 2013, 16:23

    Głownie skalpel z Ewką,rowerek treningowy od 1,5-3h na dzień,i dywanówki typu przysiady i brzuszki...:)

  • annonymous

    annonymous

    1 stycznia 2013, 13:44

    ja tak samo dzisiaj zaliczyc muszę hula-hop :) Powrotu do zdrowia ! :*