Witam w ten mroźny dzień... Właśnie wróciłam z 3km spacerku. Odwiedziłam tez babcię,. Ugotowałam jej obiad, a wcześniej w domu upiekłam zdrowe pieguski z ostatnio wspomnianej książki. Przypomniałam sobie o konkursie na który musze czytać historię ;/ o sprawdzianie z prawa, które jest cholernie ciężkie, musze go rozłożyć na kilka dni, ale kompletnie nie mam motywacji ;( o sprawdzianie z polskiego z Biblii na który muszę ogarnąć wszystkie rozszerzenia oraz o lekturze po angielsku z której ma sprawdzian osz kur... nazbierało się tego. A ja nie mając siły i motywacji czytam sobie o kobiecie, która schudła, rzucił ją mąż i teraz ma nowe życie ze zdrowym sklepikiem ;D Ide zagrzać mleko i zjeść pieguska. Później książeczka, pierwsza miłość, hula-hop i zobaczymy co dalej. Mam już wielkie plany na wakacje2013, które wyjdą i muszę się ostro brać do roboty ze swym ciałkiem ;p
szenyzi
26 stycznia 2013, 12:08Kurcze, a ja mam mature :/// i nic nie robie cholera xD
Karmelkowaaa
25 stycznia 2013, 10:18ktos już gdzies wspominal o tej ksiazce ale nie wiem gdzie :D no nic.. super że tak długo spacerowałas i ze pomagasz babci :)
prosiatko
24 stycznia 2013, 22:39a no tak, pamietam :) pisalas, ze sie interesujesz :)
prosiatko
24 stycznia 2013, 22:33Dzieki :) a gdzie planujesz wakacje?
welldoit
24 stycznia 2013, 13:47Ah te wakacje.. chyba sama zaczne planować to będę miała motywacje większą do chudnięcia.. zawsze jak się odlicza coś to jest lepiej;P
Hani90
24 stycznia 2013, 08:01Powodzenia; oby do wakacji wszystko się udało:)
neverr
23 stycznia 2013, 22:31Kuchmistrz z Ciebie to niezły jest! A co do konkursu z historii to Cie podziwiam, ja tak jej nie lubie brrr
siczma
23 stycznia 2013, 21:47nieee.;p to był tylko wewnętrzny, więc stare :D
PannaGomez
23 stycznia 2013, 20:55Dasz radę ;)
marta80a
23 stycznia 2013, 17:30Ah, fajnie sie tak dotlenic na spacerku ;)
buymeabear
23 stycznia 2013, 17:27Fajne ciałka :D Powodzenia :*