Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyż-niż dietowo, naukowo, życiowy...


http://demotywatory.pl//uploads/201307/1375126586_vhk5ns_600.jpg

Tak i oto witam się z Wami powyższymi słowami w to piątkowe, gorące popołudnie. Tak ta myśl towarzyszy mi od kilku dni, jest bardzo motywująca i pozytywna. Dziś na dworze istne lato, gorączka, słoneczko, no po prostu pięknie. Dziś odbyłam WF z nowym nauczycielem. Było bardzo ciężko, ostro od samego początku. Chociaż powiedział, że będziemy odświeżać swoją kondycję po wakacjach to dostałyśmy taki wycisk, że zadyszka na maksa i pot się lał. Mimo wszystko już teraz brakuje mi poprzedniego trenera, ale cóż na zmiany nie ma rady. Przez ostatnie kilka dni waga poszła w górę, chyba to przez zatrzymanie wody, zbliżające się @. Powiem wam, że obecny maturalny plan strasznie mnie wykańcza. Tak jak co roku szłam spać spokojnie po 00:00 i wstawałam o 6, tak teraz padam już około 22:45 ;/ nie mam siły kompletnie, nie mówiąc już o mojej dawce aktywności z MelB oj źle, źle, źle ;( Na weekend mnóstwo zadań, roboty i kolejne książki do czytania, trzeba to jakoś pogodzić szczególnie dlatego, że mam bardzo ambitne plany. A mianowicie weekend upłynie mi na koncercie a także otwarciu nowego klubu fitness :D Oj będzie się działo. Zmykam czytać Wasze wpisy, malować pazurki, szykować się na jutro i ogarniać tą nieszczęsną edukację. Trzymajcie się moje Drogie Wspaniałe Vitalijki :*

http://polki.pl/we-dwoje/p/a_i/12/12/4/5068/b/b_1_5068.jpghttp://lanafly.pl/wp-content/uploads/2014/03/zajecia-fitness-skroty.jpg

  • paula15011

    paula15011

    6 września 2014, 14:22

    Oj jest ciężko, ale trzeba dać radę :) trzymam kciuki :*

  • maelo

    maelo

    5 września 2014, 21:51

    dasz rade ! :)

  • Vivien.J

    Vivien.J

    5 września 2014, 21:19

    Ojej, ale super to brzmi :) z klubem fitness oczywiście :D Bo to, że nauki masz dużo jest oczywiste. Ale pomału dasz radę ;)