Dzisiaj po porannym wazeniu podjelam decyzje powrotu do diety Vitalii. Troche a moze raczej bardzo ostatnio sie zaniedbalam pozwalajac sobie na to i owo. Skutek smutny... wrocilam do wagi sprzed 3 tygodni. Tak wiec biore sie za siebie, bo tak naprawde chudniecie z Vitalia jest nawet przyjemne. Musze jednak popracowac nad moja motywacja i rzeczywiscie probowac zmieniac moje nawyki zywieniowe nie tylko na potrzeby diety ale i na potem kiedy juz osiagne wymarzone kilogramy i sylwetke.
angelisia69
10 grudnia 2016, 13:37To zycze powodzenia,pisz czesciej i sie spowiadaj to zawsze pomaga trzymac sie w ryzach i zawsze motywacje dostasniesz albo kopa ;-)
dolomia
10 grudnia 2016, 21:23Dzieki za chec pomocy...
dens71
10 grudnia 2016, 10:34Ja jestem zadowolona. Waga schodzi. A poza tym nie myślę co mam jeść i w jakiej ilości tylko przychodzę "na gotowe" czasem aż trudno się wyrobić z posiłkami :)
dolomia
10 grudnia 2016, 21:24Mam podobne odczucia i ciesze sie, ze podjelam trud odchudzania z portalem Vitalia.