Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest źleeeeeeee


tak jak w temacie. jest do d*p*y. chodzi o jedzenie. i wage. ten tydzień to była jakaś masakra. jadłam wszysttko. po prostu wszystko. musze być przed @ bo to jest niemożliwe ile zjadłam. chociaż z ćwiczeniami dobrze bo codziennie robiłam to 





a w środe trening z gwiazdami chodakowskiej a w czwartek killera. ogolnie to codziennie gdzieś rowerem jeździłam.

ten tydzień musi być dobry pod względem jedzenia. o ćw sie nie martwie bo codziennie jest minimum pół godziny. 
haa. wczoraj byłam u kol. i miała wage elektroniczną. i tak sobie weszłam a co mi tam. po prostu myślałam, że ją przez okno wywale. nie wiem czy to po obiedzie bo zjadłam pancakesy i wgl a tu 73kg. ja taki pokerface. -,- 
musze gdzieś pojechać i kupić wage elektroniczną bo ta moja kreskowa oszukuje. niby sie dzisiaj zważyłam i 71.5kg i nie wiem co juz o tym myślec. może @ będziie?! nie wiem... 
cieszy mnie tylko fakt, ze jak pojde do szkoly to ogarne sie z jedzeniem. 4 posiłki tak jak Bozia przykazała. + ruch. wtedy waga ruszy 
lece sprzatac dom. odkurzanie, kurze itp. 

tutaj zdjecia z wczoraj. 
ps. mowilam kol, ze schudłam 9 kg a ta nic. niie powiedziala ze inaczej wygladam, ze sie zmienilam. widocznie nic nie widac.. 
takze pozdro.









*You could be my luck 
Even if the sky is falling down *
  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    25 sierpnia 2013, 23:20

    ja tez kupiłam elektroniczna , bo z tą kreskowa szału można dostać niby raz pokazuje dobrze raz zawyża ... I Warto zainwestowa w elektroniczna ;))

  • Kamila112

    Kamila112

    24 sierpnia 2013, 22:18

    Życzę wszystkiego Dobrego

  • yoloxx

    yoloxx

    24 sierpnia 2013, 14:09

    słuchaj, zmiany musi być widac! ja schudlam tyle samo i kazdy byl zachwycony,a patrz ile wyzsza jestem!! wygladasz super i nie przejmuj sie kolezanka. a wage polecam elektyczna, nie oszukuje jak ta kreskowa! trzymaj sie we wrzesniu bedzie latwiej!:)

  • malinka0410

    malinka0410

    24 sierpnia 2013, 13:46

    kochana zobacz sb ile to jest 9 kg cukru, pomyśl że taki balast zrzuciłaś, jeśli ktoś nie widzi zmiany na ciele to chyba jest ślepy. albo zazdrosny :) tak tak trzeba ogarnąć dupkę, też mam teraz z tym drobny kłopot ;/