tak, tak, miałam od poniedziałku ogarnąć jedzenie i treningi....... ale dalej się źle czułam, ten upał to jest morderca... czekam na zime, nie no, wystarczy 24 stopnie i lekki wiaterek :)
dzisiaj ogarnięty jadłospis
śniadanie : owsianka z bananem i daktylami
2 śniadanie : 2 kromki razowca z serem białym i pomidorem, kawa z mlekiem
obiad : schabowy z cukinia i fasolka szparagową
podwieczorek : smoothie z śliwek
kolacja : ???
trening : 20 min Bikini, 3 części Rewolucji - Chodakowska
rower : 0.5h
byłam dzisiaj na rynku z mama. i kupiłam sobie tenisówki z nike wiadomo ze oryginalow takich nie ma ale spodobały mi się mega, za śmieszną cene 50 zł są takie jakby skórzane, z małą siatką
na moje rowerowe wojaże idealne..
lecę przewietrzyć pokój i uciekam ćwiczyć, miłego dnia
angelisia69
29 lipca 2016, 06:07mi o 6 rano juz sie ciezko cwiczy :/ masakra,nie tak upaly jak ta okropna duchota :/ Smaczne jedzonko,a tenisowki bylyby ok gdyby nie znaczek :P nie znosze podrobek.
dominika20x
29 lipca 2016, 11:18Cwiczyc o 6 rano?! Ale chyba przekrecanie na drugi bok :D a mi sie wlasnie znaczek spodobał :)
tiennka
28 lipca 2016, 12:52Oh, też by mi sie takie butki przydały na rower... Bo teraz nie mam co na stopy założyć. Albo podeszwa za sliska, albo za luźne i spadają, a w jedynych moich adidasach - stopa mi drętwieje. Trzeba zainwestować...
dominika20x
29 lipca 2016, 11:20Dobry but to podstawa :)
behealthy
28 lipca 2016, 11:54Wiesz, na siłę to nie ma co. Przyjdzie taki moment, że stwierdzisz "od dzisiaj zaczynam" no i zaczniesz :) Powodzenia :)
dominika20x
28 lipca 2016, 12:09i taki moment już dzisiaj nadszedl :D dzieki, przyda sie :)
behealthy
28 lipca 2016, 12:33No to w takim razie ja trzymam kciuki :)