Śmigałam sobie dziś na moim orbiterku.
I tak zaczęłam się zastanawiać...
Jak często i przez jaki czas należy ćwiczyć aby zobaczyć efekty ?
I co najpierw zrzucamy ? Gdzie nas ubywa?
Muszę pozbyć się mojego brzuchola, bo znowu nachodzi mnie złe samopoczucie... znowu schowałam lustro.
Świruje.
Nie akceptowanie swojego ciała jest straszne.
Przez to rodzi się wiele problemów.
Chociażby kłótnie o to z partnerem.
- jesteś śliczna, wcale nie jesteś gruba
- nie kłam
- znowu wiesz lepiej, idź się lecz
Pewnie nie jednej z Was tak samo jak mnie ciężko uwierzyć w komplementy...
Chyba faktycznie czas najwyższy iść się leczyć.
martiszonn
16 lipca 2014, 13:12Fakt faktem najlepiej zaakceptowac siebie a w między czasie walczyć o lepsze jutro i jeszcze lepsze samopoczucie
LittleWhite
15 lipca 2014, 22:41Mój facet mi tak mówił, a ja mu wierzyłam :) To, że mnie akceptuje taką jaką jestem dodaje mi otuchy. Ostatecznie sama zdecydowałam aby się odchudzić. On będzie mnie akceptował bez względu na to jak wyglądam