Nie wiem jak nad tym zapanować jak zacznę jeść to nie moge przestać. Jeżeli tylko mam coś po ręką to nie odejde od stołu dopóki wszystko nie zniknie. Potem czuje się ociężała i wzdęta.
Mój obiad : 2 kawałki ryby w zalewie z cebulą + dokładka 1 szt. (bo stało przede mną!), garść orzechów laskowych (dość duża garść bo podbierałam i podbierałam), 1 marchewka + jeszcze jedna!
Lubię jeść poza domem, bo płacę za porcję i zjadam tylko to co mam na talerzu. I chociaż czasem odchodzę nienajedzona to za kilkanaście minut czuje się syta. Trzeba odczekać a nie najadać się na siłe.
"Umysł twierdzi, że jeszcze powinnam coś zjeść, tylko dlatego, że brzuch jeszcze nie przesłał informacji o tym, że już jest syty"..
DO 30 MINUT PO POSIŁKU ZACZYNAMY CZUĆ SIĘ NAJEDZENI!