Śniadanie 9.00
- kanapka z chleba sojowego z białym chudym serem, czosnkiem i szynką drobiową
II posiłek 11.00
-jabłko
- kawa czarna
Obiad 14.00
- półtora gołąbka
- jeden pomidor
Kolacja 19.30
- udko kurczaka gotowanego
- sałatka z kurczaka, fasoli czerwonej, ananasa, kukurydzy z jogurtem naturalnym (+ curry mniaaaam!)
Dobra! Zabieram się za jakiś mały trening. Dwóch godzin pewnie nie zrobie, ale myśle, że jedna intensywna będzie.
A. Jeszcze musze dodać, że czuje się świetnie. W sensie -żeby zjeść obiad doczekałam się burczenia w brzuchu. Za długo czekałam na kolacje, ale... zajęcia !! Zjadłam, chociaż burczenia nie było. Zdążyłam odejść od stołu zanim zaczęłabym pochłaniać tylko i wyłącznie z głupoty.