Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4 - wersja na "pół gwizdka"


Wszystkim  wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Zakochanych.!!!!

Z tej okazji bardzo chciałabym wyjść z mężem do restauracji meksykańskiej gdyż w ten sposób mogłabym się zrewanżować za przepiękną bieliznę (po prostu cudo) którą od niego dzisiaj dostałam.
Niestety Dziadkowie "dyżurni" wyjechali na ferie w góry i w związku z powyższym nie ma kto się zająć naszym kochanym "przychówkiem".  
Tak więc postanowiłam przygotować meksykańską kolację w domku przy świecach. (przychówek zostanie posadzony przed telewizorem  przy bajkach - ewentualnie jeżeli będzie się zachowywał stosownie do nastroju to będzie mógł zasiąść do stołu z nami.  Wersja z telewizorem bardziej prawdopodobna)
Ugotowałam już:
- meksykańską zupę jarzynową z chipsami tortilla (tortilla kupne)
- zrobiłam sos czosnkowo-ziołowy
- sama upiekłam prawdziwe placki tortilla (!!!!)
- mięsko juz się marynuje a świeże warzywka czekają pokrojone.

Mam nadzieję, że wszystko to będzie mu smakowało.

  • milo83

    milo83

    14 lutego 2008, 22:28

    No no no jestem pod wrażeniem. Daj przepis na te placki tortilla to może kiedys i ja zabłysnę. Buźka

  • psmwt

    psmwt

    14 lutego 2008, 21:59

    Zaiponowałaś mi tym menu. Mąż powinien być zachwycony twoją kreatywnością.

  • malgoska1571

    malgoska1571

    14 lutego 2008, 19:30

    Cieszcie się chwilą!A jutro jak opadną emocje proszę o przepis na te placki.Pozdrawiam.

  • izabelka1976

    izabelka1976

    14 lutego 2008, 19:10

    Ale z Ciebie extra kuchareczka. Jestem pełna podziwu!!!! Życzę wyjatkowego wieczorku!!!!

  • endo

    endo

    14 lutego 2008, 18:51

    to może ja też wpadnę - bo mnie już to pachnie tak bosko - że nie oprę się pokusie - hihi. Przyjemnego wieczorku.