Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 24


Rano szok!
Ok. 9.00 tak zaczął sypać śnieg że poczułam się jakby był środek zimy. Zrobiło się ciemno, ślisko a  wycieraczki nie nadążały ze zbieraniem śniegu.
A 3 dni temu oglądałam śliczne zielone pączki na krzaczkach.
Teraz świeci piękne słońce a po grubej warstwie śniegu jaka była rano zostaje wspomnienie.
No i oby już wiosna zawitała do nas na dobre.
Wczoraj była u mnie koleżanka.
Do kawusi oczywiście były ciasteczka.
Dla niej. Ja zadowoliłam się połówką pomarańczy.
Dzisiaj rano wybrałam się na zakupy przed śniadaniem. W supermarkecie było mi aż niedobrze z głodu. Na szczęście nie skusiłam się na nic i po powrocie zjadłam normalne dietkowe śniadanie.
Sama siebie zadziwiam.
Spodnie na mnie zaczęły wisieć i czuję jakby znowu poleciała mi waga w dół.
Niestety baterii w wadze nie ma więc nie mogę tego sprawdzić ;-)))))

życzę wszystkim pięęęęęęknego słoneczka.
Na cały dzień!!!
  • milo83

    milo83

    5 marca 2008, 21:18

    U mnie tez pogoda pod psem. Gratuluję wytrwałości. Buźka

  • malgoska1571

    malgoska1571

    5 marca 2008, 20:11

    No ,no ,no ja tu widzę,że zanosi sie u Ciebie na zmianę stylu życia!?Czyli wyrosnie nam nowa laska dbajaca o swoje menu, sprawna i z wyćwiczoną figurą.BRAWO!BRAWO!BRAWO!

  • izabelka1976

    izabelka1976

    5 marca 2008, 17:18

    nie warto się załamywać!!! Cieszę się, że jesteś taka twarda w swoich dietkowych postanowieniach. Gratuluje spadających spodni ;o)))) A w marcu jak w garncu, wiadomo!!!! Pozdrawiam!!!

  • psmwt

    psmwt

    5 marca 2008, 16:08

    U mnie przed chwilą padało aż nie było nic widać. A wczoraj wieczorem zmarzły mi ręce. Mocno byłam zaskoczona. //Gratuluję samozaparcia i powrotu do dobrych nawyków. Mam nadzieję, że już niedługo zaczniemy się rozbierać.

  • kate36

    kate36

    5 marca 2008, 15:26

    Pewnie że damy radę!!! Razem mamy ogromną moc :) Buziaki!!!

  • Psylwia

    Psylwia

    5 marca 2008, 13:52

    choć powietrze mroźne. Ale u nas pod Nowym Warpnem podobno nadal sypie i śniegu dużo a ja wpółbutach dzisiaj :-) Muszę uważać jak będę wracać z pracy. Mam nadzieję że w sobotę waga pokaże u Ciebie to co powinna :-) a jak nie to całkiem zmień baterie, czasem jak są już słabe to waga oszukuje. Pozdrawiam :-)

  • martaluna

    martaluna

    5 marca 2008, 13:47

    Acha zapomnialam dodac,ze ja to jestem chyba masochistka,poniewaz upieklam dzis ciasto czekol;adowe z czekoladowa polewa i bede tylko patrzec na nie,jakie to poswiecenie z mojej strony dla rodzinki,nie?buziaki,pa!

  • martaluna

    martaluna

    5 marca 2008, 13:46

    Witaj slonko u mnie tez snieg rano sypal i teraz tez ale przez 10minut.No to obie powinnysmy byc z siebie dumne,ze dalysmy rade!!!Na pewno sie zdziwisz jak juz bedziesz miala sprawna wage pewnie poleci ci waga tyle ze zemdlejesz z radosci,tego ci zycze,pa!