Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: orbitrek i rowerek
17 czerwca 2011
i 1000 kcal poszło się rypać :):):) huraaa ! i żyję, i nawet nie jest tak źle. Czemu tylko te ćwiczenia są takie nudne? :/ no dobra, nadrobiłam ziemniaczkiem z tzatziki (150kcal) dobrze, że spać chadzam późno :)
gdzie sie Pani obija?????? dietujemy sie? cwiczymy???
mallinka88
18 czerwca 2011, 19:31
ale efektowne!!!!!!! mi tez sie co jakis nudzi, wiec zmieniam bieganie na orbitrek, brzuszki na pilke i ciagle wyszukuje czegos na youtube :P a ostatni najwiecej szukam wogole jakiejkolwiek checi na cwiczenia :P ale po weekendzie biore sie ostro!! dziekuje za zyczeniaooo, a Tobie i mezowi zycze tego samego :P buziakii :P:***
anna20061
18 czerwca 2011, 08:15
toc to niejest zle.:) Dzisiaj zato niech tzatziki do cienie niech nieèrzemawia ;) jak cos spoliczkoj go hiih....Zycze milego i malo kalorycznego dnia :*
kasiazett
17 czerwca 2011, 23:24
Gdybyś Ty wiedziała czym ja dzisiaj nadrabiałam... Aż wstyd się przyznać... A wszystko przez to, że zapomniałam zabrać obiadu z domu. A to peszek...
kasiazett
17 czerwca 2011, 23:24
Gdybyś Ty wiedział czym ja dzisiaj nadrabiałam... Aż wstyd się przyznać... A wszystko przez to, że zapomniałam zabrać obiadu z domu. A to peszek...
mallinka88
22 czerwca 2011, 20:34gdzie sie Pani obija?????? dietujemy sie? cwiczymy???
mallinka88
18 czerwca 2011, 19:31ale efektowne!!!!!!! mi tez sie co jakis nudzi, wiec zmieniam bieganie na orbitrek, brzuszki na pilke i ciagle wyszukuje czegos na youtube :P a ostatni najwiecej szukam wogole jakiejkolwiek checi na cwiczenia :P ale po weekendzie biore sie ostro!! dziekuje za zyczeniaooo, a Tobie i mezowi zycze tego samego :P buziakii :P:***
anna20061
18 czerwca 2011, 08:15toc to niejest zle.:) Dzisiaj zato niech tzatziki do cienie niech nieèrzemawia ;) jak cos spoliczkoj go hiih....Zycze milego i malo kalorycznego dnia :*
kasiazett
17 czerwca 2011, 23:24Gdybyś Ty wiedziała czym ja dzisiaj nadrabiałam... Aż wstyd się przyznać... A wszystko przez to, że zapomniałam zabrać obiadu z domu. A to peszek...
kasiazett
17 czerwca 2011, 23:24Gdybyś Ty wiedział czym ja dzisiaj nadrabiałam... Aż wstyd się przyznać... A wszystko przez to, że zapomniałam zabrać obiadu z domu. A to peszek...