no i kolejny dzień za mną :) z ćwiczeniami dałam sobie dzisiaj spokój. po pierwsze wolę się nie zniechęcić codziennymi , po drugie @ przyszła z wielkim hukiem. dosłownie. a może raczej lamentem... swoją drogą to niesamowite jaki ma na mnie wpływ : " ty mnie nie kochasz"!!! :....( no i mosz. afera na całego. na szczęście już mi przeszło. tak się zastanawiałam, może tak zrzędzimy w trakcie okresu, żeby facetom nie było za lekko?? hmm, w przyrodznie równowaga musi być, nie?
kupiłam dzisiaj płytę z ćwiczeniami i baterie do wagi :), ćwiczenia zaczynam jutro, ważenie z resztą też :) waga wprawdzie już działa. G fachowo baterie zainstalował, zważył się testowo i stwierdxził, że moja kolej :D:D:D nie ze mną takie numery :D dziwne to, ale wstydzę się, mimo, że przecież wie jak wyglądam...pozostanie żyć mu w błogiej nieświadomości ;)
przez te moje płacze kolacja mi wystygła, apetyt opuścił... kiedy wrócił na jedzenie już za późno, więc na kolację banan i "Żywot Mateusza" w tv, świetny film :)
ZizuZuuuax3
26 lutego 2012, 18:18tylko i wyłącznie obcięcie końcówek, zawsze to robię po farbowaniu :) farba niszczy nasze włosy a końcówki są zbyt podatne na to
mamazuzy
25 lutego 2012, 12:26Facetom ogólnie jest lekko więc jak przyjdzie im raz w miesiącu trochę szczerych słów posłuchać to afera gotowa.Ja aktualnie też przeżywam ten stan stąd moje depresyjne wpisy.Mój mąż jest jak skała nawet pokłócić się porządnie nie da bo leży jak kamień w jednym miejscu i gra. Więc jak nie podłoże mu jakiejś bomby to jest gotów cały dzień walczyć na frontach całego świata .