No i ograły Amerykany Polaków. No i dobrze im tak - za wysoko już mieli nosy. Teraz może spojrzą pod nogi i odnajdą piłke. Dzis było ważenie no i prawie kilo w dół. Moze być.
Cierpliwość - to jest to czego mi brakuje - tego tez będę musiała sie nauczyć od nowa. Zwykle starczało mi jej na miesiąc i choć były efekty, to dla mnie zbyt małe i wszystko wracało do stanu wyjścia.
Motywacja - jej też zwykle starczało mi na miesiąc , a potem - patrz wyżej.
Konsekwencja - to pojęcie szerokie i rozłożone w czasie. Trzeba sprawić, żeby stało się ono cechą charakteru. I BĘDZIE OK.
buleczka89
27 marca 2008, 14:53zycze powodzenia w diecie i zapraszam do mnie;)
paulawlo
27 marca 2008, 14:48JA przelaczylam jak sztrzelili pierwsza bramke, bo nie moglam patrzec na ten cyrk. O motywacje jest ciezko, mnie pomagaja kolezanki z mojego otoczenia ktore schudly, w tym moja siostra. Skoro one mogly to czemu nie ja?:) powodzenia zycze:)