Dzisiaj sie zważyłam rano - 75,3 kg. Dobre wypróżnienie robi swoje :) 1kg mniej niż wczoraj.
Dlaczego ciągle jestem niewyspana, zamulona....siedzę w pracy i łeb leci na klawiaturę. W ogóle życia we mnie nie ma, zamuła, zamuła i jeszcze raz zamuła....pogoda mnie też nie cieszy, bo i tak siedzę w pracy. Na plażę nie wyjdę - dlatego jak dla mnie 15 st.C wystarczyłoby :I
Dzisiaj wizyta u dietetyczki, nie mogę się doczekać.