Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
014. Ciężko lekko żyć :)


Wczoraj nie chciało mi się iść na siłownię, cały dzień przesiedziałam w domu i zaprzestałam na hula hopie i ćwiczeniach – nie chcąc chwalić dnia przed zachodem słońca, już dwa dni wytrzymałam, jak nie ja :D ! Jeszcze 28 i jestem zwycięzcą!

Ponadto poniosła mnie trochę wyobraźnia, bo na kolację zrobiłam sobie shake z jogurtu naturalnego, banana i odrobiny miodu, ale miałam taaaką ochotę, że doszłam do wniosku, że chyba by to za mną chodziło przez całą noc, więc zrobiłam około 18 i miałam już spokój z kolacją.

___________________________________________________________________

A tak z dzisiejszych przemyśleń to stwierdzam, że nie ma lekko … właśnie dzisiaj sobie uświadomiłam, że czeka mnie baaardzo ciężka praca przed maturą i egzaminami zawodowymi. Czekają mnie trzy kwalifikacje – pierwsza już pod koniec maja, dwie kolejne w pierwszym półroczu IV klasy. Później już ‘tylko’ matura. Na chwilę obecną wiem, co chcę zdawać, poza Polskim, Matematyką i Hiszpańskim podstawowym – którego uczę się indywidualnie i zamieniam z Angielskim, dochodzi jeszcze rozszerzenie z Polskiego, Hiszpańskiego i obowiązkowe z Geografii. Sfiksuję jak nic … Wiem, że jestem w stanie sobie dać radę, ale leń ze mnie niemiłosierny i boję się, że mimo tego, że się przyłożę nie zdam. Mowa tu szczególnie o Polskim ustnym - na którym mogę wylosować jakiś durny obraz lub rzeźbę :/ i o matematyce, z której jestem nogą ;o ! Nie najlepsza sytuacja jest też z hiszpańskim, którego nie mam w szkole, a wybrałam go jako język indywidualny. I absolutnie z niego nie zrezygnuję, bo go uwielbiam, no ale pod górkę będę odrobinę mieć, nie powiem, że nie :).

Śniadanie zjedzone – reszta posiłków mniej więcej rozplanowana, zaraz pójdę pewnie kręcić kołem, ćwiczenia i około 17-18 siłownia :)

Miłego Dnia ;* !

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    30 października 2014, 21:03

    Przykładaj się póki możesz do matury:)

  • fokaloka

    fokaloka

    30 października 2014, 13:47

    Nie taka matura straszna jak ją malują :) Co prawda można sie trochę obawiać nowości, czyli ustnego polskiego, ale myślę, że jako rocznik eksperymentalny to też nie będzie bardzo tragicznie. Nie stresuj się, powtarzaj materiał i na pewno zdasz :)

    • Dosia955

      Dosia955

      30 października 2014, 13:53

      No i tu jest haczyk, bo zdaję w następnym roku dopiero :) więc już mi mogą dowalić coś masakrycznego :D :D oby, oby :) :D

    • fokaloka

      fokaloka

      30 października 2014, 14:43

      A ja myślałam, że w tym :) Mimo wszystko pewnie i tak nie będzie tragicznie, bo ta matura nie jest taka straszna :)

  • LunaLoca

    LunaLoca

    30 października 2014, 13:37

    Chce taki brzuszek jak na zdjęciach :D a co do matury - jeśli będziesz nad tym regularnie pracować to na pewno dasz radę :)

  • kala1212

    kala1212

    30 października 2014, 10:41

    Bardzo smaczne te zdjęcia tych pań :) i motywujący napis, zgadzam się !