Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
027. i kolejny tydzień się rozpoczyna ...


Weekend przebiegł mi w miarę spokojnie, bez szaleństw ... powiedzmy, że sobie odpoczęłam jako tako :) Dieta na weekendzie na plus, wczoraj tylko jako ostatni posiłek (około 18, a szlam spać o 23) zjadłam 7 pierogów ruskich, ale specjalnie nie wypominałam tego sobie, bo się nie obżarłam i raczej nie przytyłam od nich, heh :D 

Ano! i byłam wczoraj na zakupach, ot co! Kupiłam sobie śliczne botki czarne, szalik + czapkę + rękawiczki i kurtkę, co najpiękniejsze ... kurtkę w rozmiarze 'S'! Dobra, dobra ... wiem, że kurki z natury są duże, ale zawsze brałam M czasami żeby była luźniejsza nawet i L, a wczoraj S pasowała mi jak ulał i i tak była luźniutka <3 ale szczęście! :D

Co do dzisiaj to hmmm ... nie poszłam do szkoły, hyhy ;3  Ale to jedyny dzień w tym tygodniu, gdzie mogę sobie darować i ogarnąć, bo reszta dni to codziennie coś mam, jakaś praca klasowa, kartkówka, sprawdzian bądź pytanie - ogólnie nie jest źle, bo już dużo przerobiłam na weekendzie, więc myślę, że dam radę :)

Plan na dzisiaj? siłownia, hula hop, może jakieś ćwiczenia na nogi i stepper :) ! 

Standardowo - miłego tygodnia! 

Dajcie radę - ja też muszę!

  • etvita

    etvita

    24 listopada 2014, 14:09

    O widzę, że nie tylko ja zaliczyłam zakupy :) Dobrego tygodnia :)

    • Dosia955

      Dosia955

      24 listopada 2014, 20:20

      Dziękuję i wzajemnie :D :) !

  • fokaloka

    fokaloka

    24 listopada 2014, 12:23

    Właśnie też sobie muszę kupić czapkę jakąś :)

    • Dosia955

      Dosia955

      24 listopada 2014, 20:20

      ja miałam z wyborem ogromny problem, bo tyle tego jest, ale szału ogólnie nie ma :/

  • LunaLoca

    LunaLoca

    24 listopada 2014, 11:01

    No to miłego tygodnia życzę :)

    • Dosia955

      Dosia955

      24 listopada 2014, 20:20

      Dziękuję, wzajemnie :) !