Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Nie mogę ćwiczyć i to nie żadna wymówka
4 września 2013
Jestem podłamana. Nie mogę ćwiczyć tak jakbym chciała. Jakieś 4 lata temu miałam kontuzję kolana i niestety nigdy nie wróciło ono do pełnej sprawności. Ćwiczę tydzień i od paru dni czuję ból i przy chodzeniu ciągle coś tam przeskakuje. Niestety większość ćwiczeń na nogi chyba jest nie dla mnie. Zostały tylko brzuszki oraz ćwiczenia ogólne. I tego się trzymam, ale co z tego jeśli najbardziej zależy mi właśnie na tym by odchudzić nogi... Jestem zła, smutna i zawiedziona.
No ale cóż, pewnych rzeczy nie przeskoczę. Będę ćwiczyć co się da i oszczędzać kolano. Na pewno ćwiczenia coś dadzą i może nie będę miała ładnych nóg, ale na pewno wyrobię sobie zarąbisty brzuszek:)
liliana200
4 września 2013, 21:25Kochana a może spróbujesz callanetics? Współczuję ale nie poddawaj się :)