Ale zdarzają się też nieprzyjemne sytuacje, czasem spojrzenia. Kiedy się ładnie ubiorę, starannie wymaluję i założę wysokie obcasy i idę tak z małym na spacer to często widzę takie spojrzenia lustrujące mnie z góry na dół, szczególnie u starszych pań. Nie wiem co sobie myślą i w sumie guzik mnie to obchodzi, ale ostatnio spotkałam się z przykrą opinią. Moja znajoma (nawet nie koleżanka, słabo ją znam) która bardzo przytyła po ciąży i już tak ze dwa lata waży dosyć sporo zatrzymała mnie ostatnio i rozmawiałyśmy o dzieciach. Zauważyła, że bardzo schudłam, pytała czy biorę jakieś tabletki. Powiedziałam, że tylko na diecie jestem i zaczęłam ubierać się tak, by ukryć wady. Ona skomentowała to co powiedziałam słowami: "jak tak dbasz o siebie, to chyba nie masz czasu zadbać o dziecko, dla mnie dziecko jest na pierwszym miejscu". Ucięłam rozmowę, pożegnałam się i poszłam.
Bo wiem swoje. Kocham swoje dziecko i dbam o nie. Przecież zrobienie dziennego makijażu nie zajmuje więcej niż 10 minut, a i tak robię go zawsze jak mały śpi.
Czy naprawdę matka zadbana wydaje się być wyrodną matką? Dziwne jest rozumowanie niektórych ludzi.
kaska040484
27 grudnia 2013, 09:47Ja dbam podobno bardzo o siebie. Podobno bo tak mówią inni ludzie i wiesz co ? spotkałam się nawet z taką opinią, że ja w domu to chyba nic nie robię... Nie gotuję, nie sprzątam, dzieckiem się pewnie też nie zajmuję bo kiedy!!!Zazdrość i ludzka głupota nie zna granic ;)
katarinaa221990
5 grudnia 2013, 23:33TAK ZGADZAM SIĘ Z PRZEDMÓWCĄ TO ZWYKŁA LUDZKA ZAWIŚĆ..ONA NIC NIE ROBI ZE SOBĄ, I ŻAL JEJ DUPĘ ŚCISKA...ALE OD TEGO KG SIE NIE TRACI;)
Alexjia
5 grudnia 2013, 21:32On była po prostu zazdrosna. Bo jeśli ty możesz to i ona może a skoro ona tego nie robi to znaczy, że jej się nie chce jest leniwa bądź coś innego. Pewnie mówi sobie i wszystkim, że ona nie ma czasu zadbać o siebie bo ma dziecko a tu proszę pokazałaś jej że jej wymówka jest dośc kiepska bo można miec dziecko i być zadbaną matką - jeśli czegoś chcesz znajdziesz sposób jeśli czegoś nie chcesz znajdziesz powód (ona stosuje się do tego drugiego). Ja osobiście BARDZO podziwiam zadbane matki, bo udawadniają mi że można jeśli się chce. A pozatym jak dziecko podrośnie to będzie dumne ze swojej zadbanej matki :)
fadetoblack
5 grudnia 2013, 21:10Dla mnie to po prostu wymówka kobiet, którym nie chce się dbać o siebie. Wiem, że łatwo mówić, ale nie przejmuj się :) Myślę, że Twoja znajoma po prostu pozazdrościła Ci dobrej organizacji i musiała znaleźć dla siebie jakieś usprawiedliwienie (które zresztą okazało się dość marne). A prawda jest taka, że oprócz matki jest się też kobietą, która zasługuje na to, by czuć się ze sobą dobrze :) Trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)
Lejdis1984
5 grudnia 2013, 21:09Też jestem młodą mamą (mam 2 szkrabów) i dbam o siebie,tj doprowadziłam się do porzadku z sylwetką;-) maluje się śledzę nowinki modowe i kosmetyczne i nie mam przez to zadnych ale to zadnych wyrzutów sumienia.Absolutnie nic nie odbywa się kosztem dzieci-a ta madame to pewnie zazdrosna bo gruba i chciała ci dokuczyć.Nie jesteś wyrodną mamą i nie miej do siebie o to pretensji.P.S-mój makijaż tez trwa 10 min;-)