Hurra - od porodu to już spadek o prawie 17 kg. I to wszystko w 3,5 miesiąca. A wszystko za sprawą zmiany stylu odżywiania na zdrowszy z duuużą ilością owoców i warzyw. Ostatnio zdarzały mi się drobne wahania wagi w górę i w dół - jak podjadłam coś niezdrowego, ale nie tak łatwo się od razu przestawić na zdrowy tryb życia. Potrzebuję jeszcze troszkę tego okresu, kiedy raz na jakiś czas pozwolę sobie na coś niezdrowego, żeby później z łatwością utrzymać się w podjętej decyzji. Jak pomyślę z ilu niezdrowych rzeczy już zrezygnowałam to jestem z siebie bardzo zadowolona.Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co nowego
29 lipca 2011
U mnie dzisiaj waga pokazała 56,8 kg. ![]()
Hurra - od porodu to już spadek o prawie 17 kg. I to wszystko w 3,5 miesiąca. A wszystko za sprawą zmiany stylu odżywiania na zdrowszy z duuużą ilością owoców i warzyw. Ostatnio zdarzały mi się drobne wahania wagi w górę i w dół - jak podjadłam coś niezdrowego, ale nie tak łatwo się od razu przestawić na zdrowy tryb życia. Potrzebuję jeszcze troszkę tego okresu, kiedy raz na jakiś czas pozwolę sobie na coś niezdrowego, żeby później z łatwością utrzymać się w podjętej decyzji. Jak pomyślę z ilu niezdrowych rzeczy już zrezygnowałam to jestem z siebie bardzo zadowolona.
Hurra - od porodu to już spadek o prawie 17 kg. I to wszystko w 3,5 miesiąca. A wszystko za sprawą zmiany stylu odżywiania na zdrowszy z duuużą ilością owoców i warzyw. Ostatnio zdarzały mi się drobne wahania wagi w górę i w dół - jak podjadłam coś niezdrowego, ale nie tak łatwo się od razu przestawić na zdrowy tryb życia. Potrzebuję jeszcze troszkę tego okresu, kiedy raz na jakiś czas pozwolę sobie na coś niezdrowego, żeby później z łatwością utrzymać się w podjętej decyzji. Jak pomyślę z ilu niezdrowych rzeczy już zrezygnowałam to jestem z siebie bardzo zadowolona.
karolka1305
4 sierpnia 2011, 14:46Siemka dzisiaj wzięłam się w garść szkoda mi tego tygodnia na pewno wróciło mi najmniej 1,5kg ale nawet na wagę nie wchodzę.... wejdę za tydzień i mam nadzieje że wrócę do rytmu dziękuje za miłe słowa gdyby nie Ty to ja nie wiem motywuje mnie to ze ktoś ze mną jest... oglądałam twoje zdjęcia i widzę poprawę jest naprawdę widoczna brzuszek mniejszy i w ogóle...pozdrawiam
dreamer80
29 lipca 2011, 23:29Wielkie dzięki za wszystkie komentarze - taką dzisiaj załapałam motywację do dalszego odchudzania, że wierzę, że do końca sierpnia mogę wiele osiągnąć.
Bobolina
29 lipca 2011, 14:44no i swietnie! my tez jestesmy dumne ;) 17 kg w 3,5 mca to imponujacy wynik!! wspaniale ze tak o siebie dbasz ;]
anka51
29 lipca 2011, 12:00mamy ten sam wzrost tzn ja mam dokladnie 159cm i od 2 i pol tygodnia jestem pod opieka dietetyka,ale i tak mi ciezko. Mam 2 wolne posilki w tygodniu............zreszta mozesz sobie poczytac u mnie w pamietniku;-) chcialabym kiedys ujrzec 52kg na wadze,ale moja dieietyczka mowi,ze nie uda mi sie utrzymac tej wagi i idealna waga dla mnie to 56kg,tylko ze nie moge do niej dojsc:-(
Azis.80
29 lipca 2011, 09:33Jednak poprzeczki to mi już wyżej ustawić nie mogłaś :))))) ale dobra podejmę wyzwanie 17kg w 3,5 miesiąca heheh to byłby wyczyn mam nadzieję że chociaż z 10kg odbiję. Pozdrowionka dla dzidzia i dla Ciebie!
patih
29 lipca 2011, 09:24po porodzie zawsze łatwiej schudnąć, natura ci sprzyja, tak trzymaj