hejka
Sobota pracująca, dziś troszkę odpoczelam, jutro znów robota. Ojejku... Aż się nie chce... Czy ja kiedyś ja kiedyś znajdę pracę która będę lubić?? Mam nadzieję.
Muszę się pochwalić, dziś rano weszłam na wagę było 87 dziś było 85,5 kg. Po tych ćwiczeniach od czwartku pewnie zeszła ze mnie woda dlatego tak spadło. Ale mimo wszystko fajnie jak widać od razu poprawę. W weekend miałam przerwę od ćwiczeń bardziej dlatego że wczoraj się źle czułam a dziś nie miałam zbytnio czasu i chęci ale mięśnie też potrzebują odpocząć więc nie mam wyrzutów. Od jutra znowu działam. Rano trening obwodowy wieczorem silowy. Oczywiście spacer z psem 2 razy dziennie. Tak się przyzwyczaił żeby nie odpuścił jakbym go nie wyprowadziła. Ale to dobrze, deszcz nie deszcz a motywacja jest do szybkiego spacerku więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-)
Co tam u was słychać? Za często do was nie zaglądam, przepraszam. Zbytnio nie mam kiedy. Wczoraj mnie mój facet wkurzył dziś tez mieliśmy sprzeczke ale jest już dobrze przy najmniej na razie. Wczoraj tak się wkurzylam że kupiłam paczkę fajek. Juz od jakiegoś czasu miałam myśl żeby zapalić ale wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam. Nie jestem jakimś nałogowcem. Potrafię nie palić przez parę ładnych miesięcy ale raz na jakiś czas złapie mnie taka chcica że muszę zajarać. Ale jak już wdrąże się w zdrowy styl życia myślę że to przezwycięże przy najmniej tak mi się udawało.
Oki ja lecę spać, żeby jutro rano wstać, trzymajcie kciuki. Ja za was trzymam. Buziole :-*
fitnessmania
1 kwietnia 2017, 17:43A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
angelisia69
19 października 2015, 06:24Dobrze ze spadeczek jakis byl ;-) a z praca to tak jest,ciezko znalezc ktora sie polubi,a jak sie znajdzie ktora sie lubi to za grosze :/ niestety takie realia.Ale najwazniejsze ze jest,bo wiesz jak ciezko teraz na rynku pracy.Mam nadzieje ze fajki odejda w zapomnienie i znajdziesz inny zdrowszy sposob na stresa.Milego dzionka i duuuzo aktywnosci ;-)
dresiara
20 października 2015, 21:59Dziękuję :-) nom postaram się żeby ta paczka była ostatnia. Będę pocić stres a nie palić ;-)