Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Urodzinowe pogotowie...


Dosłownie... Swoje urodziny spędziłam na pogotowiu. :(
Zapalenie oskrzeli i krtani... lekarstwa, antybiotyki, tabletki, syropki.. ech.. - zna ktoś dobry sposób na bolące gardło i chrypkę...? W sobotę mam egazminy i potrzebuję znów mówić.. ;) 

A tak poaztym małymi kroczkami do przodu... Prawie kilogram mniej, chociaż teraz przy tej chorobie nie chce mi się jeść..

Ćwiczę brzuszki... narazie skupiam się na swoim brzuszku, boczkach. A od przyszłego tygodnia biorę się za udka.. ;)