Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po krotkiej przerwie wracam do gry :)


Od nowa zaczynam.

kilogramow ubywa ale trening  niestety kiepsko.

dzieci niechca spac, staram sie trenowac w miejscu pracy bo w domu 

to masakra!

Jutro zaczynam kurs 5 dni jedzenia poza domem.

Moglabym co prawda sobie obiad przygotowac, ale wole jednak isc z grupa do baru, pogadac o czyms innym niz praca i dzieci:) 

zabieram ze soba przekaski i obiecuje sobie jesc salatki i miesko z grilla w barze:)

trzymajcie za mnie kciuki!!

  • Dyszka10

    Dyszka10

    19 stycznia 2015, 08:00

    Jak idzie z jedzeniem? Bo ja to ostatnio jadłam jak oszalała :P na szczęście już się uspokoiłam :)