Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejne dni..


No więc kolejny dzień diety za mną..(; Łatwo nie jest ale nikt nie mówił że łatwo będzie!! Z resztą już przez to przechodziłam rok temu więc dokładnie wiem ile poświęcenia wymaga schudnięcie, ile to wyrzeczeń. Kurde ja nie wiem jak to jest że są osoby które no brzydko mówiąc wpierdzielają za dwóch a są chude jak patyk! No i gdzie tu sprawiedliwość? Sama nie uważam że przedtem jadłam jakieś wielkie ilości ale mimo to no miss modelek nie byłam. Dobra tam nie ma się co skarżyć trzeba się wziąć w garść! Dzisiejszy maraton sklepowy z siostrą dał mi motywację. DLACZEGO? Otóż zobaczyłam masę ślicznych ubrań, sukienek, spódniczek, dżinsów i żeby dobrze w nich wyglądać no muszę schudnąć, muszę być chuda! Ale w sumie trochę to obsesyjne hah:) W ogóle to tak ostatnio sobie myślałam o mojej figurze o dietach które stosowałam i doszłam do wniosku że dla mnie problemem nie jest schudnięcie dla mnie problemem jest utrzymanie tej wagi gdy wyczerpana po diecie rzucam się na słodycze i inne pyszności. No przykład z zeszłego roku: dokładnie rok temu we wakacje zawzięłam się i schudłam 15 kilogramów. I jakoś do połowy września może dłużej/krócej nie jadłam słodyczy ale nagle po prostu zaczełam pochłaniać ich olbrzymie ilości a skutek był taki że już w listopadzie odzyskałam wcale niechciane kilogramy. I to dokładnie wszystkie 15! I zastanawiam się gdzie leży problem? W mojej głowie? Teraz musi być inaczej muszę nad tym zapanować no nie mogę pozwolić żeby to słodycze mną rządziły..:) Więc no mam nad czym myśleć ogólnie mówiąc
  • AnnaAleksandra

    AnnaAleksandra

    12 sierpnia 2011, 22:47

    Postaraj się potraktować swoje odchudzanie nie jako dietę tylko zmianę stylu życia na zdrowszy. Tak jak zmieniają się trendy w modzie i zamiast spodni dzwonów nosisz teraz rurki tak teraz słodyczami zamiast ciastka czy chipsów będą owoce i warzywa. A jak masz ochotę na coś czekoladowego to kup sobie jakieś płatki fitness albo batonik fitness musli z jej kawałkami :) A z czasem ochota na coś dobrego minie :)