Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po dłuższej nieobecnośći..:-)


Kurcze ale dawno mnie tu nie było..Prawie 2 miesiące :D Wszystko z powodu dużej ilości wyjazdów, wakacje mam naprawdę udane, spędziłam cąły miesiąc u siostry w Gdańsku a w czwartek wyjeżdżam do drugiej siostry do Szkocji na 3 tygodnie. W końcu studenci mają jeszcze wakacje, zaczynam dopiero od października. ;-) Ale co najważniejsze to cały czas przestrzegam diety i chudnę, chudnę już niedługo osiągnę to o czym tak marzyłam, jeżeli będę trzymać tak dalej to do października zrealizuję swój cel! Rzeczy stały się za duże niektóre, szczególnie spodnie, a te w które do tej pory się nie mieściłam pasują jak ulał. Nie wiem jednak ile ważę bo nie mam wagi w domu. Postaram się jednak coś wykombinować i gdzieś się zważyć żeby wiedzieć ile kg mi jeszcze pozostało do zrzucenia.

Kolejną fajną informacją jest to że są jeszcze wolne miejsca na studiach na kierunku etnolingwistyka, a co za tym idzie zapisałam się i jest duże prawdopodobieństwo że jednak to będę studiować, a nie geografię. Jestem taka szczęśliwa, oby się udało!!!:-)