Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam do biegania.


Postanawiam wrócić do biegania. Ostatnio sobie odpuściłam, gdyż przy codziennych ćwiczeniach z Ewą wydawało mi się to za dużo, zwłaszcza, że miałam zawroty głowy i nie za dobrze się czułam. No i mama mi zabroniła. Tak mam 20 lat i mama mi zabroniła, ale to tylko z troski, bo widziała, że coś się ze mną dzieję. Miałam taki okres, że, przyznam się bez bicia, chciałam bardzo schudnąć do terenówek i przesadzałam z ćwiczeniami i przy tym dostarczałam za mało paliwa mojemu organizmowi. Teraz jest już okey, opamiętałam się, nic kosztem zdrowia, dlatego postanowiłam rano na czczo biegać. I najlepsze jest to, że sama z siebie budzę się o 7 więc obędzie się bez nieprzyjemnego dźwięku budzika.:) 

Mimo, że wakacje się kończą, a co za tym idzie sezon bikini również, to ja nie zamierzam z końcem sierpnia wrócić do starych nawyków. Zdrowe odżywianie, ćwiczenia to moja rutyna, codzienność, chcę już być fit do końca życia! Obiecałam sobie, że zrobię wszystko żeby po schudnięciu utrzymać wagę, a utracone kilogramy nigdy już do mnie nie powróciły! Nie dam się.:P

  • trouble18

    trouble18

    20 sierpnia 2013, 17:30

    Powodzenia, nie ma żadnego poddawania się! ;)

  • gaja87

    gaja87

    20 sierpnia 2013, 09:28

    Powodzenia :)