Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec użalania!


już drugi tydzień obrastam w tłuszcz, marnuję pieniądze i żrę kompulsywnie, że żołądek mi pęka. A treningi mijają i dieta się marnuje. Teraz już jednym ciągiem bez wpadek do końca programu. Na tym się skupić, nie dać się rozproszyć. Nawet MiłOOOOOści.

  • dzasstin

    dzasstin

    22 lutego 2015, 11:01

    dzieki dziewczyny!!!! :D

  • sad.cat

    sad.cat

    22 lutego 2015, 07:33

    dasz rade :) do czerwca jeszcze troche czasu ! trzeba sie tylko wziąć w garść :D

  • angelisia69

    angelisia69

    22 lutego 2015, 04:20

    to nie marnuj kasy ani szansy na nowa JA,tylko dzialaj!!Samo sie nie zrobi