Ja nie wiem, nie potrafie wytrzymać w postanowieniu, na diecie jestem przez 2 tyg, a potem wszystkiego mi sie odniechciewa... od jutra zaczynam moją diete od nowa.. nie ma opcji, zero słodyczy, musze schudnąć, w sklepach genilane ciuchy, a ja jestem za duża żeby sobie cś fajnego kupic..
Cel :
- powrót do wagi z przed wyjazdu - 60kg, a potem akcja 5 z przodu...
- brzuch - koniec z tyumi przebrzydłymi fałdkami!!
- uda - koniec z galaretką!
Postanowienia :
Dieta 1000 kcal
- jabłka zamiast słodyczy
- ćw
- biegi
- ZERO SŁODYCZY
- woda, woda, woda
Dżoana bież sie za siebie bo to jest aż straszne!!! Jest motywacja! :)
elkaaa7
7 marca 2011, 23:58skakanka super rzecz a dzisiaj spotkałam koleżankę i powiedziała tylko ze sie zmieniłam:)
Surce77
6 marca 2011, 21:24Good Luck Dżoanaaa! ;)