Ok 1400 kcal
Dzisiaj zanotowałam pierwszy spadek na wadze. Motywujące.
Z pracy udało dzisiaj mi się wyjść wcześniej. Później siłownia i był ogień! :D
Jutro mam wolne i lecę do Poznania - zakupy i potem pewnie odwiedzimy jakiś bar. Zapowiada się pełen chodzenia, zabawy, ale też wszelkiego rodzaju pokus.
Lubię Poznań. Chodzenie wąskimi uliczkami połączonymi ze Starym Rynkiem działa na mnie kojąco. Może to dziwne. Ale prawdziwe. Być może jest to związane z odcięciem się chociaż na chwilę od wszystkiego. A jest to tylko 50 minut pociągiem
jamida
24 sierpnia 2016, 22:20A ja sie boje tego jumpa bo mam problem z rownowaga a u nas niema tych raczek przy trampolinach
GrzesGliwice
24 sierpnia 2016, 20:21Starówka bardzo często ma w sobie to coś... Nie musi być to Poznań ale wiele innych miast i miasteczek również jest bardzo urokliwych.
dzwoneczek_99
24 sierpnia 2016, 20:30Zakochałam się też w toruńskiej starówce... Jednak Poznań zdecydowanie bliżej ;)
GrzesGliwice
24 sierpnia 2016, 20:37Ja do Poznania mam troszkę dalej a ostatnio gdy byłem to tylko na Motor Show ;)