Moje mieszkanie to teraz jedno wielkie gruzowisko. Za kilka dni muszę się wyprowadzić, bo już nie będę miała gdzie spać. Padam ze zmęczenia, bolą mnie plecy, zbrzydłam jak nie wiem co, a jutro do pracy. He, he.... i te komentarze, że mi było tak dobrze i że sobie odpoczęłam na urlopie. Scyzoryk się w kieszeni otwiera...ale trzeba tę żabę przełknąć, bo nie wszyscy muszą wiedziec, co i jak... Włączam więc wewnętrzne "piękno" i
ZACZYNAM ROZTACZAC AURĘ SZCZĘŚLIWOŚCI
Zanim jednak to nastąpi, kolejne pudła trzeba przewieźć do schowka. Nie ma rady, jestem na takim etapie remontu, że odwrotu nie ma.... Pocieszam się, że będzie cudownie po wszystkim, choć teraz pył zatyka mi wszystkie pory w skórze. Chyba jestem przez to cięższa, chociaż schudłam na pewno, bo dawno tak nie harowałam fizycznie. Godzina na stepperze przy tym to pryszcz.
Nic nie mogę znaleźć, więc dodatkowo skaczę po stosie kartonów w poszukiwaniu zaginionej ładowarki etc. a przyczajony telefon naśmiewa się ze mnie, jakby wiedział gdzie jest ukryty krem do rąk....
POWIETRZA!!!!
A na dworze tak pięknie... Jak się to wszystko skończy to znowu wezmę kilka dni wolnego i ucieknę gdzieś na zieloną trawkę. NIe wiem, jak ci budowlańcy mogą pracować w takich warunkach. Trafiłam na dobrego fachowca, chociaż jest to najbardziej małomówny człowiek, jakiego w życiu spotkałam. Pracuje jednak solidnie, zna się na rzeczy i nie traci czasu na głupawe opowiastki.
tirli, tirli, tirli...fiu, fiu, fiu....
Finito encantate
ellysa
1 czerwca 2015, 12:52ciesz sie ze robi a nie gada jak inni:)))
e1272
4 czerwca 2015, 04:45dobry fachowiec na wagę złota ;) naprawdę dobrze trafiłam. Każdego dnia widać efekty, nie ma dla niego rzeczy nie do zrobienia - a znalazłam ofertę w internecie :)
Gacaz
1 czerwca 2015, 06:21Nikt nie lubi remontów, ale pomyśl jak potem będzie pięknie. Do tego dodatkowy wysiłek fizyczny. Pozdrawiam.
e1272
4 czerwca 2015, 04:43tak dokładnie, to jest to, co napędza trybiki ;)
roogirl
31 maja 2015, 22:12Hehe skądś się jednak wzięło powiedzenie, że polacy jak biorą urlop to albo żeby posprzątać albo remontować :)
e1272
31 maja 2015, 23:11to prawda - chyba nie wszyscy umiemy odpoczywać...ale z drugiej strony, jak tu zrobić remont bez urlopu - awykonalne :)