Bardzo się cieszę😁. Wiem dla kogoś waga 99,80 kg to kosmos, ale dla mnie to przełom bo końcu z przodu są 2 cyfry, cieszę się jak małe dziecko z waty cukrowej 🤪. Trochę sie martwię bo z jesienna aura wiąże się z mniejszą ilością ruchu , ale jest motywacja do wprowadzenia ćwiczeń 🙂 Dieta nadal MŻ i nawodnienie pamietam o tym , chyba wchodzi mi to pomału w nawyk. Cały czas w biegu na szczęście pomału wszystkie urzędowe sprawy idą ku końcowi wiec mam nadzieje ze wciągu 2 tygodni będę mogla wrócić na normalne tory. Miłego dnia wszystkim 😉
zmotywowana8395
2 września 2021, 15:21Oj, kochana! Waga dwucyfrowa to ogromny przełom i ta reakcja jest jak najbardziej prawidłowa :) Mniejsze kroczki zawsze są lepsze niż nic :) Gratuluję i życzę powodzenia!
Edit_ea
2 września 2021, 23:32Najważniejsze ze idzie do przodu :) I nie rezygnować, najtrudniej jest zacząć i wytrwać w dążeniu do celu. Życzę obu nam byśmy wyrwały !!! Pozdrawiam :)