Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

do odchudzania skłoniło mnie to, iż za nie cale 2 lata wychodze za mąż, chce tego dnia naprawde czuc sie swietnie!! teraz wstydzę sie swojego ciala.... zainteresowania??? sport, podróżowanie, no i... pyszne ciasta i desery! uwielbiam wymyslac cos nowego:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4584
Komentarzy: 21
Założony: 8 listopada 2010
Ostatni wpis: 5 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
edyciunia20

kobieta, 34 lat, Łódź

166 cm, 96.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 sierpnia 2020 , Komentarze (11)

dzis otrzymalam diete, zmotywowana zaczynam od jutra diete. Dzis jeszcze skocze na zakupy. Mam do zrzucenia 35kg💪😉🤦 dzis z waga 97.5 zaczynam:)

8 października 2011 , Skomentuj

dzis juz rano pojawiła mi sie waga 68,5kg:D:D fakt ze to rano bylo, ale ciesze sie:)
zmienilam odzywianie troche, nie jem smazonych rzeczy, duzo blonnika pochlaniam, warzyw, owocow i powoi samo sie chudnie:) od polowy miesiaca zaczne jeszcze chodzic na basen i finess:)

7 czerwca 2011 , Skomentuj

witajcie!!
postanowiłam podjąć następną próbe odchudzania- myśle ze teraz z pozytywnym skutkiem.
moja obecna waga to 70kg.
dam z siebie wszystko zeby do konca wakacji schudnac rowne 15kg.
trzymajcie za mnie kciuki, bede pisala tak czesto jak to mozliwe:)
teraz zaczął sie sezon truskawek- zajmę sie troche zbiorami, wieczorkami bede ćwiczyc...
i oczywiscie dieta... dieta i jeszcze raz dieta:)

22 listopada 2010 , Skomentuj

dawno nie pisałam, ale jakoś nie miałam czasu:/  odchudzanie idzie mi świetnie:)
moj żołądek przyzwyczaił sie do małych a częstszych posiłków, w ciągu dnia nie jestem głodna
moj Kochany mężczyzna, pomaga mi w tym wszystkim kupił mi ostatnio na allegro orbitrek, więc ćwicze sobie codziennie
dziś zjadłam:
-jabłko
- musli z mlekiem
- filet z kurczaka smazony bez tluszczu + surowka z marchewki i buraczki
- naleśnik (ale jeden)
teraz juz troszke odczuwam głodek, ale zaraz ide spać

ale... za tego naleśnika ćwiczylam pol godz na orbitku moim, zrobie 50brzuszkow i masaz nog, a potem balsamik antycelulit:P:P
BĘDZIE DOBRZE :*:*

12 listopada 2010 , Komentarze (1)

kolejny dzien sukcesu!!:D rano miałam juz wage 69 kg:) jestem happy:*:*

10 listopada 2010 , Komentarze (1)

dobrze mi idzie, jestem zaparta w dązeniu do upragnionego celu dzis tez nie podjadalam w pracy, pomimo tego ze pracuje w mini barze z pysznymi obiadami  miałam ochote dzis na naleśnika z czekolada i bananem... ale na szczeście wytrzymałam

9 listopada 2010 , Komentarze (2)

łooo minąl z powodzeniem wczoraj załozyłam sobie o jakich porach bede jeść regularne posiłki i dzis juz sie tego trzymałam miedzy nimi nie podjadałam!!!

8 listopada 2010 , Skomentuj

wiec tak, od dziś zaczynam... chce schudnac, nigdy mi sie to nie udawalo, a jak cos to na bardzo krotki czas. chce w koncu podobac sie sobie:) jeszcze dzis żarlam to co nie powinnam, np. 3banany, 3ciastka i to po 18-stej! w pracy zadnego konkretnego posilku tylko w biegu, a to to, a to cos innego skubnelam... od jutra to zmienie. mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie...