Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
działam dalej...


dawno nie pisałam, ale jakoś nie miałam czasu:/  odchudzanie idzie mi świetnie:)
moj żołądek przyzwyczaił sie do małych a częstszych posiłków, w ciągu dnia nie jestem głodna
moj Kochany mężczyzna, pomaga mi w tym wszystkim kupił mi ostatnio na allegro orbitrek, więc ćwicze sobie codziennie
dziś zjadłam:
-jabłko
- musli z mlekiem
- filet z kurczaka smazony bez tluszczu + surowka z marchewki i buraczki
- naleśnik (ale jeden)
teraz juz troszke odczuwam głodek, ale zaraz ide spać

ale... za tego naleśnika ćwiczylam pol godz na orbitku moim, zrobie 50brzuszkow i masaz nog, a potem balsamik antycelulit:P:P
BĘDZIE DOBRZE :*:*