Postanowienia jak co roku te same. NiC nowego. Dieta i ćwiczenia. Słoneczny pierwszy dzień stycznia. 14 C. Wykorzystałam wolny czas na rower. Brakowało mi tej jazdy. 15, 94 km 1 godz 50 minut, 515 kcal. Odpoczęłam aktywnie. Dużo ludzi dziś wyszło na spacer. Książka 100 str przeczytane - 16 tom Chyłki. Stary rok kończę z miernym efektem odchudzania mimo wykupionego biletu na fitness. Trzeba mieć jeszcze czas na chodzenie. 1,5 godz dojazdu transportem miejskim w jedną str i godzina ćwiczeń. Na dodatek trzeba mieć wolny dzień od pracy. Najciekawsze zajęcia są o godz 18 lub 19 - co koliduje mi z robotą. Więc postanawiam ćwiczyć sama w domu. Menu diety mam z poprzedniego abonentu. A co zaoszczędzę będzie na książki. To moje postanowienia. Moje śniadanie:
Furia18
2 stycznia 2023, 13:23Pięknie weszłaś w nowy rok - aktywność i książka :)
Mirin
1 stycznia 2023, 20:09Aktywnie, brawo!