Dziś zaczęłam dietę, jak na razie jest dobrze, mam pozytywne nastawienie i chęć walki z tłuszczykiem na brzuchu :D Myślałam, że będę odczuwać głód między posiłkami ale jest odwrotnie jestem syta i szczęśliwa :) Nawet nie kuszą mnie słodycze które stoją w szafce i uśmiechają się do mnie żeby po nie sięgnąć, mój głód jest tak zaspokojony, że nawet nie mam ochoty sięgnąć po czekoladę :)
Keepcalmandschudnij
26 lutego 2015, 15:55Cudownie się trzymasz oby tak dalej ;))