Tak więc dzisiaj zaczynam dzień trzeci dukanowej diety i musze powiedzieć szczerze ze nawet nie spodziewałam sie ze pójdzie mi tak dobrze:-)Faza uderzeniowa wcale nie taka straszna jak ja piszą:-)-przynajmniej dla mnie jem w zasadzie wiecej niz zwykle bo bardziej przykładam sie do systematycznosci posiłków narazie jeszcze aż tak dobrze nie wdrażyłam sie w te białka-wegle i tłuszcze ale staram sie omijac te 2 ostatnie grupy i tyle:-)Chociaz zdaje sobie sprawe ze narazie to tylko woda uchodzi bo tyle do kibelka co teraz to chyba nawet w ciaży nie łazikowałam:-)Mam tylko nadzieje ze starczy mi wytrwałości aby spokojnie dokończyć diete:-)
Mój jadłospis:
rano herbata zielona bądż slim figura nawet nie myślałam ze dam rady takie cosik pić i to bez cukru:-)
-rybka makrela bądz jakaś inna tego typu
wiadomo woda
i jogurt z otrebami-wczoraj jakoś nie umiałam ich przełknać wrrr
-obiadek: pierś z kurczaka badz połtorej piersi w rękawie do piekarnika i potem polane jogurtem z czosnkiem i ziołami
herbata,woda
kolacja narazie w pierwszy dzien była szyneczka drobiowa zwinięta w rulonik a w środku biały serek chudy ze szczypiorkiem i ogórkiem korniszonkiem taki tyci tyci pycha szczegulnie jak sie doda chilli wtedy czuje sie naprawde najedzona w razie wu dopije jogurtem badz serkiem naturalnym,a wczoraj był serek wiejski 3% ze szczypiorkiem i ogórkiem tez pycha