Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małe komplikacje :)


 

Cześć,

Tak długo nie pisałam.

Bardzo przepraszam.

Nie ćwiczyłam od 22.10.2015 r.

Niestety ale nie z mojej winy.

W weekend miałam uczelnie, która mi uniemożliwia ćwiczenia.

Zajęcia mam do późna i do domu wracam dopiero gdzieś około 20.

Myślałam, że uda mi się wszystko od poniedziałku zacząć.

Niestety i tu mi nie wyszło, ponieważ w pracy biorę udział w pewnym projekcie i wracam około 19 do domu.

Dodatkowo w tym tygodniu jestem w trakcie robienia testów chemicznych i mam zakazane ćwiczenia aby ciało się nie pociło.

Pot mógłby spowodować, że wynik nie będzie poprawny.

Jutro idę na ostatni odczyt więc od jutra mogę zacząć ćwiczyć.

Ale, żeby nie było bardzo pilnuje to co jem.

Staram się jeść jak najbardziej zdrowo.  

I nie przekraczam wyliczonej ilości kcal w ciągu dnia :D