Wiosna pełną gębą, moja i Acera. Troszkę nas ubywa, z Acera głównie sierści. Chyba się znowu poddam i zawiozę kudłacza do psiego fryzjera. W jego przypadku to co najmniej trzy stówki. Zaczęłam skrzynkowe szaleństwo z kwiatkami i "odgruzowuję" ogródek. Nie przykładałam się ostatnimi laty więc jest co robić. Sporo roślin wyleciało. Najbardziej szkoda mi dziewięćsiłu bo to rzadkość.
Wytargałam z gospodarczego rower. Mąż dmuchnął w kółka i siadłam. Nie prawda, że jazdy na rowerze się nie zapomina. Pierwsze kółka, po podwórku szły mi chwiejnie. W niedzielę pojadę na działkę, 1,5 km w jedną stronę. Od czegoś trzeba zacząć a nie jeździłam na rowerze ze 30 lat.
tara55
29 maja 2022, 18:00Śliczny psiunio.
clio
8 maja 2022, 11:54Śliczny 😍To szpic wilczy?
efka55
8 maja 2022, 16:40Tak :)
efka55
8 maja 2022, 16:50Sierść ma nie bardzo bo choruje na tarczycę.
Aweko
7 maja 2022, 12:35Udanego pedałowania.
ognik1958
7 maja 2022, 11:35Wiesz z kijkami NW jak ja to się więcej spali a jak do tego mam te 5 km w jedną stronę to i suma sumarum jest tych zwalonych kalorii więcej a sobota niedziela to była orgietka bo po 15 km w dwie strony nad morze i musowa kompiel w dobrym towarzystwie nawet w grudniu i dało radę czego kiciu i ci życzę tomek ps pozdrów ode mnie tego siersciucha aż chciało by się jego pogłaskać.... Ups👍tomek
efka55
7 maja 2022, 16:43Chadzam z kijkami i sierściuchem do towarzystwa ale dla niego 4 km to dość.
luckaaa
7 maja 2022, 08:15Acer ! ❤️❤️❤️
mania131949
7 maja 2022, 06:20Powodzenia w pedałowaniu :-))) Przystojniak z tego Acera!. :-)))