Dzisiaj pierwszy raz podczas ważenia okazało się, że waga nie spadła. Wiem, że większość osób, które się odchudzają, tak ma, ale małe to dla mnie pocieszenie. Nawet nie chce mi się za bardzo o tym pisać.Aż strach pomyśleć co będzie jak mi trochę przybędzie na wadze a i tak może być
DankaO
12 lipca 2015, 08:28Może gotuj inne potrawy i także te z diety i dawaj synowi do spróbowania, wtedy Ty zjesz więcej "swojego" a syn popróbuje Twojego jedzenia. Ja tak robię, albo wymieniam na takie potrawy z diety, które są rewelacyjne dla wszystkich np. indyk/kurczak z wiśniami albo szaszłyczki z kurczaka mniam!
DankaO
10 lipca 2015, 20:57jasne, że inni tak mają, ja od początki chudnę bardzo powoli, ale się tym nie przejmuję, ważne że ciuchy są luźniejsze, sama waga nic nie znaczy. Jeśli ćwiczenia fizyczne robią Ci dobrze na psychikę (u mnie tek jest), to już samo to jest fajne i warto kontynuować, a nie wpadać w doła. Na innej diecie miałam w pierwszym miesiącu spadek 4-5 kg, a tu trochę ponad 2 i co- mam biadolić, nie! wtedy nie używałam soli, jadłam jakieś mięcha i teraz do dziś mam wstręt do karkówki bleh! a tu jest smacznie :P i psycha mi nie siada. Ponadto przy wolnym tempie skóra lepiej się kurczy - same plusy , więc nie wymiękaj, jak mówi ludzik z naszych ćwiczeń , dasz radę :)
Ejtminowicz
11 lipca 2015, 20:45Fajnie, że udaje Ci się ćwiczyć. Ja nie ćwiczę. Nie mam do tego zacięcia. Moja utrata wagi jest tylko wynikiem diety. Nie chodzi mi o szybkie chudnięcie, bo zdaję sobie sprawę, że skóra nie zdąży się kurczyć. Po prostu trochę było mi smutno, że mino diety nie schudłam nawet 10 dkg, ale nie wpadam w dołki tylko będę czekała cierpliwie:) Mam tylko teraz obawy, bo przyjechał na urlop syn więc trochę gotuję inne potrawy i czasem skuszę się na coś. Pozdrawiam.
soulamte98
10 lipca 2015, 00:46Nie poddajwaj sie. To jest tylko taki moment lepiej zeby sie zatrzymala niz aby mialo przybyc nie wiadomo ile. Zacznij pic wiecej wody moze cos pomoze i wiecej ruchu. Dasz rade kochana wierze w ciebie