Witam wszystkich;)Dzis juz jest bardziej optymistycznie- chociaz moj maz- len jeden -bez pracy kilka dobrych tygodni.Ja leze sobie- (poniewaz mam wolne- i wlasnie robie porzadki na laptopie)On lezy- cholera wie dlaczego- ma szukac pracy -ale lezy.Kasy zbytnio nie mamy- ale on lezy.Ale wiecie co- skonczylo sie.Ja sie tym nie przejmuje juz az tak batrdzo,,,powiedzialam mu ze jesli nie znajdzie pracy i nie bedzie zyl normalnie- to ja odchodze...Dalam mu kilka miesiecy-tak do roku- zeby wzial sie i uporzadkowal swoje zycie.Chociazw sumie nie chce oddawac mu nastepnego roku mojego zycia-jesli znowu okaze sie leniwym debilem....No ale ok.Tyle dalam rade- to i jeszcze troche wytrzymam.
Stwierdzilam ze nie wtracam sie teraz do niczego.Czekam na jego ruch.Oczywiscie zaznaczylam ze jestem do jego dyspozycjii- jesli tylko w czyms potrzebuje mojej pomocy...Ja natomiast bede go OBSERWOWALA...a potem wyciagne wnioski!
Miedzyczasie bede sie wylaszczala...;)Powiem szczerze ze w 2013 r szchudlam juz okolo 3 kg.;)(chudne okolo 1 kg tygodniowo) Jestem BAAAAAAAAAAARRDZO szczesliwa z tego powodu;)
To jest MOJ ROK;)I zaden czlowiek na swiecie nie przeszkodzi mi w tym zebym byla radosna zadbana kobieta....
anikah
1 lutego 2013, 08:40To pięknie, że tak ładnie ci spada ;) Masz rację, nic nie powinno cię powstrzymać w dążeniu do celu, powodzenia ;)
mylunia
30 stycznia 2013, 23:14No mam nadzieję!!! Jestem żądna świeżej krwii!!! :-)))
mylunia
30 stycznia 2013, 22:52Nie wyskakuj mi tu z ;-) bo to wcale mnie nie zaspokoiło!!! :-))) Już mi tu pisać co u Ciebie!!! :-)
mylunia
30 stycznia 2013, 22:46A gdzie się podziewasz :-)
Sigalit
25 stycznia 2013, 22:40i bardzo dobrze, ja powtarzam sobie to samo... jak nie w tym roku to kiedy? teraz jest nasz czas!
marii1955
24 stycznia 2013, 20:03Eeee - no to pięknie :) 3kg - jak cudnie ! Dbaj , dbaj o siebie - na przekór przeciwnościom , które Cię spotykają . Tak jest TO JEST TWÓJ ROK !!! Jestem z Tobą i "okropećnie" Ci kibicuję . Buziaki " wylaszczająca " się lasko :)))
anpani
24 stycznia 2013, 19:44Amen!:D Ten rok aż śmierdzi wylaszczeniem się , to chyba od naszych wypalonych kilogramów!:D Yeah!
tina84
24 stycznia 2013, 19:44super ja tez jestem z Toba :)
mylunia
24 stycznia 2013, 16:58Jakie mądre slowa!!! Ostatnie zdanie jest the best!!! Trzymaj się niego kurczowo i powtarzaj w każdej gorszej chwili a da ci wielką moc!!! Brawo za postanowienia!!!