Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przedstawiam Bonka (foto)


Cześć dziewuszki :)
Jak tam u Was ? Ja wczoraj zapisałam się na fitness i dzisiaj miałam szczere chęci na niego iść no ale mój kochany poprzestawiał coś z kablami i nie potrafię sobie druknąć :( ... jeszcze spróbuję coś pokombinować być  może się uda :) 
Dzisiejszy czwartkowy dzień był doskonale zaplanowany - rano miałam zajęcia z rysunku na studiach ( studiuję między innymi górnictwo - to akurat na pierwszym roku ), później miałam ogarnąć chałupkę, bo niestety mieszkając tylko z chłopakiem poniekąt przejęłam rolę pani domu, później miałam iść na kolejne dwa wykłady a później na fitness... i nie chodzi tu tylko o to że nie potrafię drukować karty wstępu. Szlak trafił mój plan bo po pierwsze wyjątkowo bolała mnie głowa - nie poszłam na wykłady a po drugie drukowanie - trochę techniki i człowiek się gubi :) 
Tak apropos wstałam sobie rano i razem z Bonkiem ... hmmm nie przedstawiłam ? ... oto Bonk 
ekhem.... tak więc razem z Bonkiem jedząc śniadanie (moje śniadanie) spoglądaliśmy przez okno i razem mruczeliśmy (ja z bezradności i niezadowolenia a on chyba dlatego że mu smakowała moja maślanka). Gdyby rozumiał co znaczy przymrozek chyba zmieniłby ton mruczenia...
 
  • energeticgirl

    energeticgirl

    24 listopada 2011, 19:56

    słooodziutki:)

  • inkusia15

    inkusia15

    24 listopada 2011, 18:41

    ale słodziak :)

  • BiUti

    BiUti

    24 listopada 2011, 18:07

    ale fajny kociaczek :) Takie malutkie są przecudowne :)