Kochane dziękuję za wszystkie komentarze :) Jesteście dla mnie wsparciem zawsze i wszędzie.
Święta święta i po świętach mam nadzieję że u Was dobrze, na mojej wadze kilo nadwyżki które mam zamiar wyregulować w ciągu tygodnia.
Zamierzam zapisać się na siłownię ale jakoś tak brakuje mi odwagi. Wypatrzyłam kilka siłowni niedaleko mojego domu ale... głównie zależy mi na orbiterku a ten umiejscowiony jest wśród męskich urządzeń i to całkowicie mnie zniechęciło żeby zapisać się akurat w te miejsca. Rozumiecie o co chodzi... Potem znalazłam odpowiednią siłownię gdzie orbiterek ustawiony jest wśród 15 innych orbiterków więc towarzystwa Panów raczej się tam spodziewać nie mogę ale szukam cennika na stronie szukam i znaleźć nie mogę :( Postanowiłam zadzwonić i odbiera jakiś gościu rozłączyłam się :( Powinny istnieć siłownie typowo tylko dla kobiet najlepiej z damską obsługą !
Ostatnimi czasy przyglądam się swoim znajomym i różnym ślicznym kobietom w internecie - niektóre kobiety są naprawdę cudne, ciągle słyszę że to jedną koleżankę ktoś podrywa to inną a na mnie nikt nie zwraca nawet uwagi, nikt się nie zaleca... Wokół same sukcesy a ja nie potrafię zgubić nawet 5kg. Dookoła blogerki które perfekcyjnie dobierają ciuchy i blogerki make-upowe których rzęsy i usta są wprost idealne.
Chcę zmian :( skąd wziąć motywację ?
Popijam senes i z coraz większym smutkiem pozdrawiam wszystkie idealne
spelnioneMarzenie
3 stycznia 2014, 10:37wiem o czym mowisz, sama pragne takiej zmiany ! i nie mam pojecia jak mialabym to zrobic ! po pierwsze musze schudnac, a potem zobacze czy da sie cos ze mna zrobic i czy umiem ;-)
VitaEmma
3 stycznia 2014, 10:28Kochana... co do tego orbitreka wśród panów to powiem Ci tak... po pierwsze robisz to dla siebie. A Twoje ciało przy niecałych 70kg/180cm musi wyglądać bardzo dobrze. Więc wzrok panów byłby tylko z podziwu. Ja robię tak (a zaznaczam że na moją siłownię przychodzą TYLKO mężczyźni i ja sama kobieta - inne kobiety też chodzą ale nigdy wtedy kiedy ja) więc siadam sobie na orbim, rowerku, bieżni co kto chce wkładam słuchawki i jadę... Jak jest taka możliwość to zamykam oczy... A co do wyglądu tych innych kobity to z pewnością Ty jesteś równie śliczna! Pamiętaj że te wszystkie fotki z Internetu są strasznie wymake'upowane i wyretuszowane w photoshopie!
maleducada
3 stycznia 2014, 07:39Spokojnie - niemal wszystkie ideały są podphotoshopowane, więc nooo... Nie ma co się dołować. Za bardzo skupiasz się na tym, że inni mają coś, czego Ty jeszcze nie masz. Nie myśl o tym. Myśl jaka będziesz szczęśliwa, gdy osiągniesz swój cel, ale bez porównywania się! Co do siłowni masz jakieś dziwne wyobrażenia, też na początku bałam się nie tyle męskiego towarzystwa, co ogólnie ludzi patrzących na moje tłuste ciało, ale wcale tak nie jest. Nikogo nie interesujesz! (no chyba, że zajmujesz jeden z nielicznych egzemplarzy jakiegoś sprzętu i ktoś zniecierpliwiony czeka aż sobie pójdziesz :PPP). Wiesz, kto się przygląda innym? Zagubione osoby, które są pierwszy raz - nikt więcej ;) Serio. A co do siłowni tylko dla kobiet w Krakowie takie są, więc może gdzieś w Twojej okolicy też się znajdzie jak dobrze poszukasz?
Sandrus94
3 stycznia 2014, 07:26Każda kobieta może wyglądać idealnie ale trzeba w to włożyć dużo pracy ! ;) Powodzenia;)
inesiaa
2 stycznia 2014, 23:41Idealni nie istnieja...pokochaj siebie toi inni beda Cie kochac:)
AngelLips
2 stycznia 2014, 23:21Nie poddaawaj się czasem trzeba długo czekać na efekty , determinacja ! Trzymam kciuki :)
Papilotka1990
2 stycznia 2014, 21:32Nie przejumuj sie u mnie też sukcesów ani widu ani słychu, ale jest Nowy Rok i nowe wyzwania. Trzymam kciuki:)
Papilotka1990
2 stycznia 2014, 21:32Nie przejumuj sie u mnie też sukcesów ani widu ani słychu, ale jest Nowy Rok i nowe wyzwania. Trzymam kciuki:)
JULA88
2 stycznia 2014, 20:02Ja tez mam zamiar zapisac sie na silownie ale nigdy nie chodzilam wiec ciezko sie przelamac :P
Macrocosme
2 stycznia 2014, 20:01Posłuchaj mojej historii: ja też nigdy nie byłam rozchwytywana wśród chłopców i też bałam się iść na siłownię. No ale musiałam iść, bo tata zakupił mi roczny karnet, więc wyboru nie miałam. I pojawili się tam 2 chłopaki, jeden z nich 2 lata starszy ode mnie. Zaczęli mi mówić "cześć" a ja mrukałam coś w odpowiedzi i uciekałam no bo czułam się mała, brzydka, gruba itd. z resztą w moim stroju i fryzurze do siłowni to już całkiem -,- Ale zmuszona byłam przy nich ćwiczyć. A oni ciągle mnie zagadywali, proponowali pomoc etc.. Aż się dziwiłam. Bo nie dość że JA nigdy nie cieszaca sie zainteresowaniem to jeszcze ONI nie dość że przystojni to jeszcze umięśnieni i mili. Idź na tą siłownię, bo się opłaca!!! :))