Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty do końca


                           Hej kochane dziś drugi dzień diety pięciodniowej trzymam się dobrze. Wczoraj ani jednego odstępstwa oprócz tego że nie wypiłam na wieczór herbaty z pokrzywy ale mimo to biegałam do toalety co chwileczkę. Mój M miał ochotę na kfc ale wypiłam tylko herbatę ale miałam ból jak wcinał fryteczkiii :( Rano miałam straszną pokusę żeby się zważyć w końcu efekty tak motywują ale stwierdziłam że lepiej nie bo jeszcze by się okazało że niewiele spadło i klapa. Może wytrwam do ostatniego dnia bez ważenia się ale nie obiecuję. Załączam fotki mojej figury bez ubrania pozdrawiam

  • ksica2304

    ksica2304

    3 listopada 2017, 12:36

    Ale chudzinka z ciebie ;) zazdroszcze ;)

    • Electra19

      Electra19

      3 listopada 2017, 12:47

      pozdrawiam dziękuję za opinię