Witajcie
Poniedziałek -wracam na dobrą drogę. Weekend nie był zły jednak z małymi odstępstwami i kompletnym brakiem ruchu. Odwiedziłam rodzinę, takie małe spotkanie planowane od dawien dawna doszło do skutku - akurat teraz, ale co tam, było wesoło i bardzo miło.
Waga stoi w miejscu, musiałam skontrolować, miałam lekkie przerażenie w oczach na szczęście to urządzenie wiedzy tajemnej zignorowało mnie i jest jak było.Przyjmuje, że to była stabilizacja
tarasiuk
12 lutego 2018, 10:43Hehe poniedziałki są fajne <3 Powroty na dobrą drogę hihi :) Pozdrawiam