Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień wtorek, może..


Udało mi się przetrwać :) Jestem bardzo zaskoczona spadkiem wagi.
Waga pokazała 66,7! Wiem, że to woda, ale to bardzo motywujące.
Gdybym odpuściła chrupki, pewnie byłoby mniej, ale i tak jestem 
z siebie bardzo dumna.
Biegałam na przemian z szybkim marszem 25 minut.
Zrobiłam Mel B brzuch. Widzę iskierkę nadziei na przełamanie złej 
wyglądowej passy:) Zapomniałam zrobić pomiary. Dzisiaj nadrobię;)

  • rynkaa

    rynkaa

    3 grudnia 2013, 10:36

    Ładna aktywność jak na początek :) powodzenia!